adam kadmon adam kadmon
818
BLOG

O TEJ WAŚNIEWSKIEJ

adam kadmon adam kadmon Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Nim media zajęły się ( te popularne) zegarkami  Nowaka, popisami niejakiej Gessler, ze szczególnym uwzględnieniem występu w Dolinie Charlotty koło Słupska, żyły sobie  syto procesem Waśniewskiej, nie wiadomo czemu, wciąż nazywanej  matką Madzi. Na proces zajechał pan Bartek i wystąpił jako świadek, skądinąd - palący.  Media opowiedziały, że na jego widok Waśniewska wpierw prawie mdlała, a potem udawała i była coraz bardziej pewna siebie. Waśniewską już dawno osądzili ludzie, czyli opinia publiczna, żurnaliści, celebryci i podobno - także rodzina.  A ona chodzi sobie po celi i opowiada, że nic na nią nie mają. I wygląda, jak z żurnala  mód. Moża-li tak  zadbać o siebie za kratkami, to gdzie ona siedzi ?

                              Z dotychczasowego przebiegu procesu wynikać może, że dziecko Waśniewskich padło ofiarą spisku. Teorie spiskowe, a jakże, są. Między innymi  i taka,  że Madzia miała być pozbawiona życia dzień wcześniej, na imprezie towarzysko-rodzinnej.

                           Popatrzmy jednak  bliżej na Katarzynę. Co widać ? Widać osobę o niesłychanej osobowości, pewną siebie, dyrygującą swoim adwokatem, dbajacą  o image - w każdym calu. Z nieodmiennie przyklejonym do warg uśmieszkiem. Ona chyba sama uwierzyła, że jest  heroiną sądu, podobnie jak jej dawny opiekun, Rutkowski, wciąż napierający na szkło.

                                  Otóż, spoglądając na oskarżoną, towarzyszy mi myśl, czy śledczy badali całą sprawę pod kątem okultystyczno-satanistycznym. O ile pamiętam, miasto Sosnowiec miało w swojej niedawnej historii, przypadki udomunentowanej działalności grupek satanistycznych.  Waśniewscy poznali się we wspólnocie religijnej TEBAH, kierowanej prze  guru - zakonnika, który okazał się hochsztaplerem,  wykonał dziecko koleżance Waśniewskiej i zniknął ; ze stanu duchownego również. Chociaż wspólnota była dziełem przyparafialnej aktywności, Katarzyna i Bartłomiej ślubu  kościelnego nie wzięli. Dlaczego ?

                     Nic na mnie nie mają, powiada Waśniewska; skąd  aż taka pewność ? Czyżby liczyła na  wspomożenie i opiekę kogoś, kto miesza ludziom i między ludżmi ?

                         Kiedyś, bardzo dawno temu, popularną była ballada  O TEJ WIŚNIEWSKIEJ.  Powstanie nowa wersja, poszerzona i uzupełniona -  O TEJ WAŚNIEWSKIEJ i  Bartku, co net przesłuchiwał na okoliczność okiwania wariografu , i zaraz do Anglii  dzielnie się zbrał ?   Wyrok i pointa sprawy morderstwa dziecka, zapowiadać się mogą zaskakująco.

adam kadmon
O mnie adam kadmon

Jestem istotą czującą , która swoje przeżyła.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości