Nic nie jest takim
jakim się wydaje
Stań ty na poboczu i
zobacz
nie wszystko złudzenie
Nie da się prosto powiedzieć
o rzeczach najprostszych
Nikt nie wie
jakże wybrnąć z mroku
gdy nawet on tylko półmrokiem
otuliną naszych ludzkich
cieni
Uspokój tętnic zbędne szaleństwo
uwierz że warto powrócić
do ideałów przecież nie
tak dawnych
wspomnij jak one
buzowały w tobie byś
nigdy nie został na końcu tym
kim właśnie jesteś
na bezdrożu osobistych
wyborów
Zobacz siebie w niedość
wytrwałej bylinie
wystarczy na czas spostrzec
wciąż w tobie tlący się
płomyk
Jeśli on nie jest laterna magica
lecz zapowiedź światła
na powrót krocz za nim
myśląc nad koleją kroków
i wytrwałością
Sobie nie odmawiaj nadziei
Mrok za tobą ustąpi
tak sądzę lub sądząc
tak myślę
Podejmij świetlistą wędrówkę
Wytrwaj
