Wedle nieustającego "SE" , naturalnym kandydatem do schedy po Kaczyńskim musi być , powinien- i kropka - sam on , Duda Andrzej , dystansujący się od Antoszy Macierewicza.
Takie wskazanie, pocałunkiem śmierci , choć to tylko gazetkowy sondaż. Ktokolwiek pyta, kto tak wyrokuje i w jakiej intencji , zapomniał niechybnie , że Kaczor nie do zdarcia ; żwawy , żywotny , skory do bitek - na razie przegranych - bezalternatywny , jak latarnia morska.
Namaszczających nowego prezesa w przeddzień najważniejszych batalii , można tylko podziwiać , za to ,że takie z nich mędrki.
Jak można wyobrażać sobie PiS bez Jarosława ? To jakby zobaczyć ptysia bez kremu i przeżyć.
