Zaczyna się od dobrotliwego świerzbienia, po martwicę tkanek ; pocieszają organizm , że jeszcze nic nie jest - sytuacja przecież do opanowania , podobno. Proces toczy się i nawarstwia , miarowo , konsekwentnie. Przecież układ, ustrój znośny , wszelkim wyzwaniom podoła.
WOJNA cywilizacji nieunikniona , nie jest ona mitem , miazmatem przewrażliwionych umysłów. Jest faktem. Wspomnij Orianę Fallaci. Umarłą , której los oszczędził obrazków dzisiejszej makabry , zwyrodnienia ,szaleństwa -przecież niby - żywych , współczesnych ludzi.
To wojna cywilizacji ,obarczonej zbyt bogatą spuścizną, zbyt wszechstronnym dorobkiem kultury , z cywilizacją , w której kulturę zastąpił Koran. Nie mówmy wreszcie o ekstremizmie wyznawców ; Koran w istocie jest dość wymowny w swoich surach, by ekstremiści czuli się znakomicie. Przecież nie mordują - składają tylko ofiary miłe Bogu , przez technikę hallalu.
Nas nie ma pod murami Alpuhary , Toledo Maurów , Tunisu... To oni stoją u bram Rzymu , Paryża , Wenecji , Berlina i Oslo , a MARSYLIA wzięta.
Pokłosiem martwicy - bojazń i drżenie , entropia i rozpad.
Będzie wam dobrze pod władzą szariatu , rzecze El Choudary wprost do Polaków
To jest jeden z nowomodnych proroczków dzieci Izmaela , bardzo elegancki , chociaż z izmaelicką brodą.
Będzie wam dobrze w okowach szariatu. Niechaj tylko zechce nie być.