MINISTER ADMINISTRACJI i CYFRYZACJI
PAN RAFAŁ TRZASKOWSKI
WARSZAWA
Wielce Szanowny Panie Ministrze.
Ze zdumieniem i niedowierzaniem odbieram negatywną rekomendację Pańskiego resortu , dla wniosku Miasta i Gminy Barwice , o zmianę granic , dotyczącą Gminy Grzmiąca ,co nastąpiło wskutek decyzji mieszkańców miejscowości KROSINO , zgłaszających swój akces do jednostki terytorialnej Barwic.
Rzecz dotyczy mieszkańców wsi Krosino, gm. Grzmiąca, pow. Szczecinek, woj. Zachodniopomorskie. Mieszkańcy, rozgoryczeni kondycją gminy, do której są przypisani , przeświadczeni o arogancji władz gminnych , doświadczeni kondycją jednostki nadrzędnej, wypowiedzieli się przeciw dalszemu pozostawaniu w strukturze samorządowej, do której są przypisani, wnioskując do Miasta i Gminy Barwice , o podjęcie starań na rzecz przystąpienia sołectwa Krosino do struktury terytorialnej Barwic , w drodze zmiany granic gmin.
Krosinianie wraz z całym sołectwem (+ osada Boleszkowice ), mają szereg powodów, aby zrezygnować z dotychczasowej przynależności terytorialnej. Postrzegają gminę Grzmiąca, jako pustynię społeczno-kulturalną , obszar bezustannego, strukturalnego bezrobocia , gdzie w zasadzie nie ma już nic. Nie ma tu ośrodka kultury, zlikwidowanego już w początku zmian ustrojowych, nie ma posterunku policji, a ładu i porządku pilnuje jednostka z Barwic, nie ma banku, tylko skromna filia oddziału bankowego z Barwic, zlikwidowano pocztę, pozostawiając niesamodzielną filię i agencje pocztowe , podporządkowane urzędowi pocztowemu w Barwicach, miejscowa GS „SCH” jest w stanie upadłości, brak jest podstawowych usług dla ludności , np. autoserwisu, nie ma stacji benzynowej , największym zakładem pracy jest urząd gminy, potem – długo, długo nic, oraz kilka niewielkich podmiotów gospodarczych ,zajmujących się produkcją rzemieślniczą , brak jest zintegrowanej przestrzeni rekreacyjnej, bodaj skweru lub mini-parku. Największym osiągnięciem miejscowego zespołu szkół, jest wysoka lokata w zbieraniu surowców wtórnych , a komunikacja ze światem zewnętrznym jest gorsza , niż w początku lat 60-tych ubiegłego stulecia, gdy królowały tu bruki. Dostęp do szerokopasmowego Internetu jest wciąż iluzją , zwłaszcza dla miejscowości wchodzących w skład gminy. Poziom życia niski , dochody skandaliczne , możliwości zagospodarowania czasu wolnego – żadne. Nawet porządnej gospody brak ! Duma i chluba Grzmiącej – nowoczesne wysypisko śmieci, które miało służyć ludności przez długie lata, dotowane subwencją U E , zostało zasypane i zamknięte po trzech sezonach eksploatacji , z braku odpowiedniego nadzoru i poważnych ustaleń z podmiotami je użytkującymi. Zaś jedyna nowa inwestycja w Grzmiącej – biogazownia ? Proszę porozmawiać z mieszkańcami !
Okres pewnej prosperity ma Grzmiąca za sobą. Był czas, gdy funkcjonował tam Wojewódzki Ośrodek Postępu Rolniczego , z zapleczem organizacyjnym, kadrą naukowo-dydaktyczną , grupą inteligencji. Tego nie ma, w zamian nie pojawiło się nic, tylko pustostany. I przeświadczenie ,że niczego nie uda się zmienić. Wiek XXI zawitał tu tylko dzięki telewizorom. Urząd gminy nie ma pomysłu na jakiś rozwój, brak mu inwencji , przedsiębiorczości , pomysłowości, idei. Wystarcza administrowanie podległym terenem i wysokie opłaty za wywóz śmieci.
Krosinianie porównują gminy z gminami i wyciągają wnioski dla siebie i progenitury. Wnioski na przyszłość. Uznali, że znacznie lepiej dla nich rokuje miasto-gmina Barwice. Ośrodek, którego burmistrz jednoznacznie zadeklarował, że szkół zamykał nie będzie. Barwice rewitalizują się ; dosłownie, mentalnie, przedsiębiorczo , wizerunkowo. Dziś są alternatywą dla marazmu, który reprezentuje gm. Grzmiąca. Wójt tej ostatniej , w trosce o własną reelekcję na urząd, obiecał mieszkańcom Krosina, że pełniąc swoją funkcję, miejscowej szkoły zamykał nie będzie.Wybrany został, głównie głosami mieszkańców Krosina.[1] Zamknął ją ( szkołę) w rok po przeprowadzeniu kosztownego remontu – wymiany dachu. Po zainstalowaniu pracowni komputerowej. Ot, po prostu. Swoją obietnicę złożył publicznie, w obecności ponad setki ludzi, równie publicznie się jej wyparł, w przytomności mediów. Mówił, że utrata Krosina, to żadna strata, by zaraz w mediach głosić, że gmina straci na Krosinie 1.7 mln zł. Krosino staje się atrakcyjne : tu mieści się największy w gminie zakład pracy – tartak Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego, tu są firmy z nim kooperujące, niezależne ,rozwojowe podmioty gospodarcze , nawet hurtownia elektryczna , tu ma powstać duża farma wiatrowa.
I tu też ,po likwidacji lokalnej jednostki kultury, szkoła była jedynym miejscem ogniskującym działalność społeczno-kulturalną na rzecz środowiska. Finały WOŚP, cieszące się wielką estymą mieszkańców, przynoszące zaszczytne dochody na rzecz Orkiestry, od 2 lat już się nie odbywają. Ustała piękna realizacja edukacji proekologicznej.
PANIE MINISTRZE !
Jest Pan nowy na swoim urzędzie. Proszę przemyśleć raz jeszcze decyzję o negatywnej rekomendacji dla Barwic ( Krosina) , zdejmując tutejszym mieszkańcom przekonanie o tym, że do zniewolenia ekonomicznego, dodano im także – niewolnictwo administracyjne . Niczym i żadną miarą na to nie zasługują.
Ps : Swoją drogą , co to za rekomendacja ? Na 20 wniosków o zmianę granic gmin, resort rozpatrzył ,niby drogą losowania – 10 na tak , 10 na nie. Wybierano z kaszkietu białe i czarne kulki ?
Z wyrazami szacunku i zaufania
bloger Adam Kadmon
( dane osobiste i adresowe – do wiadomości Adresata )